Niepewność napędza konflikt

Niepewność napędza konflikt

Hubert Drążkowski

Politycy prawie zawsze usadawiają dyskurs na osi „my kontra oni”, a właściwie „albo my albo oni”. Tym samym przedstawiają konkretne projekty inicjatyw rządowych jakoby jakikolwiek potencjalny zeń zysk dla jednej strony musiał się równać współmiernej stracie strony przeciwnej. W takim wariancie zakłada się, że projekty nie tworzą żadnej nowej wartości, a ustawami walczy się jedynie o podział dostępnych zasobów. Jest to założenie fałszywe, żeby to sobie uzmysłowić wystarczy chwycić za podręcznik do historii. Dlaczego więc politycy przedstawiają dyskusję o państwie w takim bratobójczym i fatalistycznym świetle? 

Za przykład weźmy dyskusję o Brexicie (imigranci kontra rdzenni obywatele) – strony polityczne często przedstawiają projekty jako w pełni korzystne lub całkowicie szkodliwe dla jednej grupy interesu. Taki uproszczony podział, gdzie czyjeś zyski równają się współmierną stratą innych przysłania fakt, że większość inicjatyw ma wielowymiarowe pozytywne skutki, wpływające na wszystkich obywateli. 

Ekonomiści postanowili zaprząc teorię gier do modelowania tego zjawiska. Weń gracze podejmują decyzje w sposób strategiczny analizując potencjalne zachowanie innych graczy, a rezultat ich działań kończy się wypłatą (zysków lub strat) dla wszystkich z uczestników. Rozumowanie w terminach zysku i współmiernej straty nazywa się myśleniem o sumie zerowej. Takie myślenie stoi w kontraście do realiów zarządzania państwem: inwestycji, innowacji i postępu - gier o sumie niezerowej. W najnowszym badaniu ekonomiści przedstawiają model teorii gier, który wyjaśnia sprzeczne z rzeczywistością jej kadrowanie przez polityków. 

Nageeb Ali (Penn State), Maximilian Mihm (NYU – Abu Dabi), Lucas Siga (Uniwersytet w Essex) wydali w 2024 roku artykuł, w którym przedstawiają model, w którym wyborcy racjonalnie, ale błędnie uważają, że polityka jest dla nich zła, gdy jest dobra dla innych. Autorzy badania pokazują, że jeżeli istnieje chociaż jeden gracz, który na opcji straci,  to niepełna informacja pomiędzy graczami (kto tym graczem zostanie) prowadzi do myślenia o sumie zerowej. Sytuację pogarsza występowanie asymetrycznej informacji, czyli fakt i wiedzę o nim, że pewni gracze wiedzą więcej od innych. Połączenie niepełnej i asymetrycznej informacji rodzi ideę negatywnej korelacji zysków – politycznej wersji FOMO. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nie mamy pełnej wiedzy o korzyściach z danej polityki – nasza wyobraźnia podpowiada wtedy, że jeśli ktoś inny zyskuje, to nasze szanse na zysk maleją. Ponadto pewni gracze mogą lepiej zaplanować swoje decyzje, bo posiadają więcej informacji. W takiej sytuacji wyborcy, kierując się strachem i brakiem informacji, zaczynają patrzeć na politykę przez pryzmat gry o sumie zerowej. Gdy brakuje pełnej informacji, obrona własnego interesu może prowadzić do odrzucenie rozwiązań, które mogłyby przynieść większy zysk dla ogółu (prawie wszystkich poszczególnych graczy). Taki strategiczny mechanizm funkcjonuje w oderwaniu od różnic tożsamości politycznej czy partyjnych interesów i aspektów psychologicznych irracjonalności ludzi. 

Badanie wskazuje także, jaki rodzaj informacji prowadzi do myślenia o sumie zerowej. Wiedza o wspólnych zagregowanych zyskach, np. o wzroście PKB nie sprzyja niepewnej negatywnej korelacji zysków. Natomiast, gdy informacja dotyczy tego, kto w pierwszej kolejności ma szansę odnieść największe korzyści a kto straty, pojawia się tendencja do myślenia o grze o sumie zerowej. Ten kontrast jest zgodny z badaniami, które pokazują, że media często zarabiają na prezentowaniu informacji w sposób polaryzujący, zamiast jednoczący społeczeństwo jak w artkule Jacopo Perego (Columbia) i Sevgi Yuksel (Santa Barbara) z 2022 roku. 

Wnioskiem płynącym z najnowszych badań jest, że niepewność co do wyników polityki napędza populizm. Brak rzetelnych informacji prowadzi do polaryzacji społeczeństwa. Nie zastanawiamy się jak upiec jak największe ciasto do podziału dla wszystkich, tylko komu ukraść resztki z ostatniej imprezy. W sferze publicznej ścierają się skrajne opinie, a dialog i porozumienie stoją w cieniu konfliktu i opozycji. Politycy grają w sumę zerową w grze o sumie niezerowej. Dzieje się tak, bo jesteśmy racjonalni, ale opieramy się na niepewnych i niepewność napędzających danych. Dostarczanie informacji o właściwej strukturze i wysokiej jakości poprawi zdrowie polityki.

Dziennik Gazeta Prawna, 24 stycznia 2025 r.

Tags: 
Tłoczone z danych