Kilka słów o prawach autorskich użytkownika Facebooka

Kilka słów o prawach autorskich użytkownika Facebooka

W ostatnich tygodniach na tablicach użytkowników zaczęły krążyć łańcuszki zawierające deklarację użytkowników zabezpieczającą ich majątkowe prawa autorskie (osobiste są niezbywalne). Chcielibyśmy na łamach serwisu iPiracy uporządkować wiedzę na temat statusu prawnoautorskiego treści zamieszcza przez użytkowników. Zacznijmy od Ustawy o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych z 1994 r. Zgodnie z nią, przedmiotem obrotu mogą być jedynie majątkowe prawa autorskie (katalog majątkowych praw jest otwarty), a prawa osobiste, czyli prawa  do::

  1. autorstwo utworu;
  2. oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo;
  3. nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania;
  4. decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności;
  5. nadzoru nad sposobem korzystania z utworu”;

Są niezbywalne i nieograniczone w czasie. Zajrzymy teraz do Regulaminu serwisu Facebook. W Rozdziale 2. ,w punkcie pierwszym czytamy:

(...) użytkownik przyznaje nam niewyłączną, zbywalną, obejmującą prawo do udzielania sublicencji, bezpłatną, światową licencję zezwalającą na wykorzystanie wszelkich publikowanych przez siebie treści objętych prawem własności intelektualnej w ramach serwisu Facebook lub w związku z nim (Licencja IP). Licencja IP wygasa wraz z usunięciem przez użytkownika treści objętych prawami własności intelektualnej lub konta, o ile nie zostały one udostępnione innym osobom, które jej nie usunęły.

Warto wspomnieć, że udzielając portalowi licencji, nie dokonujemy przeniesienia autorskich praw majątkowych, a jedynie udzielamy zgody na korzystanie z nich. Co innego, że licencja jest wszechstronna i umożliwia serwisowi czerpanie korzyści  na dowolny sposób. Jedyne ograniczenia mają charakter czasowy, tzn. licencja wygasa gdy usuniemy treść lub konto. Zwróćmy jednak na ostatnie słowa tego punktu : "o ile nie zostały udostępnione innym użytkownikom". O ile mi wiadomo, każda treść na Facebooku (za wyjątkiem prywatnych notatek) zostaje udostępniana mniejszej lub większej grupie osób, wszyscy żeby ziścił się  stan faktyczny podany w hipotezie tej normy, nasi znajomi powinni wystąpić z Facebooka lub usunąć dany wpis.

Inną kwestią jest brak wskazania pól eksploatacji w licencji (Licencji IP). Pola eksploatacji to sposoby korzystania z utworu. W przypadku filmu, innym polem eksploatacji jest wyświetlanie filmu w kinie, innym dystrybucja DVD. W prawie polskim utrwalił się pogląd, że licencja  musi precyzyjnie wskazywać pola eksploatacji na których korzystanie udziale zgody właściciel praw.

Na blogu o prawie autorskim wskazano również problem naszego wizerunku oraz imienia i nazwiska. Obecnie regulamin odsyła do "ustawień prywatności", w których obecnie jesteśmy informowani, że "na obecną chwilę FB nie zezwala reklamodawcom na wykorzystywanie przez nich ww. danych użytkowników FB". Zatem w przyszłości będzie można zmienić status naszych danych bez zmiany Regulaminu, poprzez zmianę treści objętych dużo mniej klarownym obowiązkiem informacyjnym wobec użytkownika serwisu. Zatem: bądźmy uważniejsi i bardziej świadomi naszych praw (nie tylko autorskich).