Szybcy i wściekli, czyli o poprawie bezpieczeństwa na drogach.

Szybcy i wściekli, czyli o poprawie bezpieczeństwa na drogach.

,,Jeżdżę szybko ale bezpiecznie” to jedno z ulubionych powiedzeń polskich kierowców. I choć dane OECD wskazują, iż liczba śmiertelnych ofiar w wypadkach drogowych zmniejszyła się w Polsce o 61% pomiędzy 2000 a 2018 rokiem to zgodnie z tymi samymi danymi nasz kraj wciąż zajmuje niechlubne pierwsze miejsce wśród państw rozwiniętych jeśli chodzi o liczbę takich ofiar na 100 tysięcy mieszkańców. W przypadku Polski jest to 7,5 ofiar śmiertelnych podczas gdy w Szwajcarii lub Szwecji jest to trzykrotnie mniej. Pojawia się wobec tego pytanie co można zrobić aby jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach?

Możliwości jest wiele. Jedną z nich jest po prostu zwiększenie liczby policjantów patrolujących drogi. Gregory DeAngelo (Calremont Graduate University) oraz Benjamin Hansen (Uniwersytet w Oregonie) pokazują na odwrotnym przypadku, że zmniejszenie liczby policjantów prowadzi do istotnego wzrostu liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. W swoim badaniu wykorzystali fakt zwolnienia przez stan Oregon (USA) w 2003 r. ze względu na cięcia budżetowe jednej trzeciej policjantów patrolujących autostrady stanowe. DeAngelo i Hansen wskazują, iż zwolnienie 1% policjantów równoznaczne było ze wzrostem liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych, w zależności od warunków panujących na drogach, od 0,33% do 0,72%. DeAngelo i Hansen podkreślają również, iż utrzymanie w Oregonie w okresie 1979-2005 niezmienionej liczby policjantów patrolujących autostrady stanowe zamiast 2,5-krotnej redukcji ich liczby zmniejszyłoby liczbę śmiertelnych ofiar wypadków drogowych o ponad dwa tysiące.

Inna metodą poprawy bezpieczeństwa na drogach jest karanie za pomocą mandatów. Dara Lee Luca (Uniwersytet Harvard) przeanalizowała wpływ tego karania na liczbę wypadków drogowych w stanie Massachussets w USA. W tym celu wykorzystała dane dotyczące przeprowadzonej przez policję akcji masowych kontroli kierowców w tym stanie późną zimą 2002 r. Kontrolując wpływ różnych czynników na liczbę wypadków drogowych takich jak liczba zarejestrowanych pojazdów w stosunku do długości dróg czy też warunki pogodowe Lee Luca wskazuje, iż zwiększenie liczby wręczonych mandatów o 1% zmniejsza liczbę wypadków drogowych o 0,28%. Co ciekawe efekt ten jest różny dla kobiet i mężczyzn. W przypadku kobiet wzrost o 1% liczby wręczonych mandatów powoduje trzykrotnie większy spadek liczby wypadków niż w przypadku mężczyzn. Jako wytłumaczenie takiej różnicy Lee Luca wskazuje na większy efekt odstraszania przez mandaty wśród kobiet niż wśród mężczyzn.

Na szczególne znaczenia karania za pomocą mandatów w poprawianiu bezpieczeństwa na drogach wskazują także Libor Dusek (Uniwersytet Karola w Pradze) oraz Christian Traxler (Szkoła Biznesu Hertie). Użyli oni zbioru danych z wieloma milionami obserwacji dotyczących prędkości każdego samochodu przejeżdżającego przy fotorardarach na jednym z przedmieść Pragi w okresie 2014-2018, który połączyli ze zbiorem danych dotyczącym wystawionych mandatów za przekroczenie prędkości. Na podstawie tego zbioru Dusek i Traxler pokazali, iż otrzymanie mandatu za przekroczenie prędkości powoduje spadek średniej prędkości z jaką porusza się dany pojazd, spadek przekroczeń przez ten pojazd dozwolonej prędkości o 1/3 oraz spadek prawdopodobieństwa ponownego otrzymania mandatu o 70%. Przy czym efekt ten utrzymuje się przynajmniej przez dwadzieścia tygodni. Jednocześnie Dusek i Traxler wskazują na zdecydowanie mniejsze oddziaływanie kwoty mandatu: efekt redukcji średniej prędkości oraz spadku przekroczeń dozwolonej prędkości był bardzo podobny w przypadku pojazdów na które nałożono mandat o wyższej kwocie jak i w przypadku pojazdów na który nałożono mandat o niższej kwocie.

Jeszcze inną metodą poprawy bezpieczeństwa na drogach jest odbieranie prawo jazd na określony czas za popełnione wykroczenia. Markus Gehrsitz (Uniwersytet Strathclyde) wykorzystał dane dla Niemiec za okres 1999-2014 a dotyczące osób, które w tym okresie popełniły wykroczenie w ruch drogowym. Gehrsitz analizował w szczególności wpływ kary polegającej na odebraniu na jeden miesiąc prawo jazd tym osobom, które w przeciągu kolejnych 365 dni zostały dwukrotnie ukarane za przekroczenie prędkości. Gehrsitz pokazuje, że odebranie prawo jazd skutkuje zmniejszeniem prawdopodobieństwa popełnienia wykroczenia w ruchu drogowym w kolejnym roku o 20%.

Jak widać możliwości poprawy bezpieczeństwa na drogach jest wiele. Warto je dokładnie przeanalizować i zastanowić się nad ich zastosowaniem tak aby na polskich drogach coraz mniej można było zobaczyć scen rodem z ,,Szybkich i wściekłych”.

GRAPE|Tłoczone z danych dla Dziennika Gazety Prawnej, 5 czerwca 2020 r.

Tags: 
Tłoczone z danych