Wzrost obrotów na rynku internetowym umożliwił stworzenie konkurencji dla oligopolu kontrolującego rynek książki w Polsce (m. in. Merlin.pl, Virtualo (Empik), Nexto). 7 dużych wydawnictw stworzyło spółkę o kapitale zakładowym 70 tysięcy złotych (7 udziałów po 10 tysięcy złotych każdy) stojącą za projektem Platforma Dystrybucyjna Wydawnictw. Wszyscy udziałowcy mają na tyle silną pozycję rynkową, że nie wiążą ich umowy z sieciami księgarń. Łączny udział w rynku szacowany jest na mniej niż 10 proc., więc takiego rodzaju koncentracja działań nie podlega kontroli Urzędu Konkurencji i Konsumenta.

Nowy podmiot zajmie się negocjacją ramowych umów dla zaangażowanych kapitałowo wydawnictw. Władze spółki deklarują, że nie chcą zajmować się dystrybucją książek – spółka stworzy jednak system informatyczny, który zajmie się przechowywaniem elektronicznych wersji książek. Jednak nie da się ukryć, że od systemu informatycznego do sklepu internetowego już nie daleko. Marża dystrybutorów na rynku e-booków jest bardzo kusząca – wynosi ok. 50%. Jednak stworzenie własnej platformy wiąże się z ogromnym ryzykiem – trzeba narazić dotychczasowe relacje z dystrybutorami i postawić na jeden kanał dystrybucji.

Czy skończy się samowola księgarń i e-księgarń w Polsce? Miejmy nadzieję dowiedzieć się już niedługo.

Źródło: Gazeta Wyborcza.