Festiwal Nauki: dlaczego kobiety zarabiają mniej?
To zaszczyt i przyjemność móc dzielić się z Państwem tym, czym zajmujemy się na co dzień. Z tym większą radością, 24 września dzięki uprzejmości Wydziału Psychologii UW oraz Festiwalu Nauki opowiadałyśmy, o tym czy i dlaczego kobiety i mężczyźni nie zarabiają tak samo?
Właściwie co roku, z entuzjazmem, dowiadujemy się, że Polska znajduje się w czołówce europejskich krajów, w których tzw. luka płacowa między kobietami a mężczyznami jest najniższa. Czym jednak dokładnie jest ta luka płacowa i czy kobiety w Polsce faktycznie mają się jak "pączki w maśle"? Kiedy zajrzymy do definicji wskaźnika, które prezentuje Europejski Urząd Statystyczny okaże się, że ta ich luka płacowa to "średnia procentowa różnica między zasadniczymi płacami kobiet i mężczyzn". Tzn. że ten wskaźnik wrzuca do jednego worka wszystkich, niezależnie od ich wykształcenia, zawodu, itd. Takie porównywanie jabłek z gruszkami prowadzi do znacznego niedoszacowania. Spróbujmy więc odpowiedzieć na pytanie: czy kobiety za taką samą pracę jak mężczyźni otrzymują takie samo wynagrodzenie? Nie! Kiedy ograniczymy nasze rozważania do osób na stanowiskach kierowniczych luka rośnie do 15% wynagrodzenia (dla "wszystkich" wynosiła - 4%), a kiedy uwzględnimi wykształcenie, gałąź gospodarki, doświadczenie. kierunek studiów, a także zmienne demograficzne (takie jak np. to czy ktoś jest w małżeństwie lub ma dzieci) ta luka sięgniej już około 20% wynagrodzenia. To oznacza, że za każdą złotówkę, którą zarabia mężczyzna, kobieta na analogicznym stanowisku dostanie 70-80 groszy. I tak Polska z czołówki rankingu spada na szary koniec...
Skorygowana o różnice w cechach pracowników i charakter miejsc pracy luka płacowa to nie koniec historii. Kobiety zdecydowanie rzadziej niż mężczyźni wykonują najlepiej płatne i najbardziej prestiżowe zawody - na przykład rzadziej zasiadają w zarządach firm. A jak już zasiadają to bywają w społeczeństwie postrzegane zupełnie inaczej niż ich koledzy z pracy. Wreszcie, okazuje się, że niski udział kobiet w niektórych miejscach pracy niekoniecznie wynika z racjonalnych przesłanek. Niespodziewanie, wprowadzenie przesłuchań "w ciemno" w amerykańskich najbardziej prestiżowych orkiestrach, a tym samym przypadkowe "ukrycie płci" kandydata, spowodował istotny wzrost liczby przyjmowanych to tychże orkiestr kobiet.
Graficzne wspomnienie wykładu można obejrzeć tutaj:
Ekonomia eksperymentalna od dawna pochyla się nad tematem nierówności na rynku pracy między kobietami a mężczyznami. W ramach naszego wartsztatu eksperymentalnego zaprosiłyśmy do udziały w eksperymencie NV (Niederle, Vesterlund) dotyczącym skłonności do rywalizacji. Przeprowadzony po raz pierwszy w 2007 roku w Pittsburghu eksperyment odsłonił gigantyczną lukę w skłonności do wchodzenia w rywalizację między kobietami a mężczyznami. Od tego czasu wynik ten rewelacyjnie się replikuje sugerując, że mężczyźni bardzo lubią rywalizować, a kobiety od tego stronią. Ta rywalizacyjna luka pojawia się bardzo wcześnie - już u 5-6 letnich dzieci i ma się w najlepsze w dorosłym życiu przekładając się na decyzje edukacyjne i zawodowe. Co ciekawe, nie występuje w rzadko już dziś spotykanych społeczeństwach matriarchalnych.
Ogromnie dziękujemy za obecność, aktywność i zaangażowanie uczestników Festiwalu. Gratulujemy również zwycięzcy eksperymentu!