Nierówności w czasach transformacji
W ostatnich 30 latach w polskiej gospodarce zaszło wiele zmian. Nie wszystkie stały się przedmiotem zainteresowania opinii publicznej – jedną z nich jest znaczny wzrost udziału zatrudnienia w usługach kosztem przemysłu. W ostatnich lata pojawiły się nowe prace opisujące to zjawisko od ciekawej strony.
Joanna Tyrowicz oraz Lucas van der Velde (oboje z GRAPE) pokazują, że zmiana struktury zatrudnienia polegała głównie na odejściu starszych pracowników z przemysłu oraz napływie młodych pracowników w znacznie większym stopniu do branży usług. Jednocześnie Jakub Growiec (Szkoła Główna Handlowa) z grupą współautorów dowodzi, że tempo wzrostu technologicznego w przemyśle było dużo wyższe (około 3 proc.) niż w usługach (średnio około 0 proc). Z uwagi na niższe tempo poprawy technologii w usługach, zapotrzebowanie na pracowników rosło tam szybciej niż w przemyśle. Stąd niższe zainteresowanie przemysłu tworzeniem wakatów dla młodych pracowników. Tyle, że jeśli technologia rośnie powoli, wolniej również rosną płace.
Czy te zmiany w zatrudnieniu i strukturze gospodarki przełożyły się na nierówności majątkowe? Trudnością jest oczywiście brak danych o majątkach i dochodach z początku okresu transformacji. Krzysztof Makarski oraz Joanna Tyrowicz (oboje z GRAPE) podeszli do tego problemu oczami modelu. W ich ujęciu pracownicy bardzo rzadko zmieniają sektor zatrudnienia z przemysłu na usługi. Z czego mogą wynikać te ograniczenia? Przede wszystkim z tego, że wykształcenie, umiejętności i doświadczenie mogą być inne w przemyśle niż usługach. Za to młodzi częściej znajdują pracę na nowotworzonych stanowiskach w usługach – a stanowiska po odchodzących na emeryturę z przemysłu nie zawsze są odtwarzane. Taka charakterystyka realokacji siły roboczej w modelu odzwierciedla dobrze zjawiska empiryczne.
Czego dowiadujemy się z takiego modelu? Nierówności dochodowe się zwiększają, ale nierówności majątkowe stają się niższe. Skąd zatem wzrost nierówności majątkowych w większości krajów transformujących się? Tłumaczą go dwa mechanizmy. Po pierwsze, wydłużało się dalsze trwanie życia, co zintensyfikowało powody do gromadzenia oszczędności. Po drugie, istotną cechą transformacji było zwiększenie roli małej przedsiębiorczości. Ponieważ model skupia się na pracownikach najemnych, niewiele może powiedzieć o samozatrudnieniu.
Jakie konsekwencje mają te trendy w zatrudnieniu dla naszego życia politycznego? Zachodząca w ostatnich 30 latach w polskiej gospodarce zmiana strukturalna polegająca na przenosinach pracowników z przemysłu do usług – w znacznym stopniu nieobecna w debacie publicznej – przyczyniała się do wzrostu nierówności dochodowych i majątkowych. Z kolei większe nierówności zwiększyły skalę akceptowalnej społecznie redystrybucji w systemie podatkowym.
Dziennik Gazeta Prawna, 10 lutego 2023 r.