Reforma emerytalna na pstrym koniu jeździ
W dyskusji dotyczącej systemu emerytalnego zwykło się przyjmować, że mając na uwadze perspektywę stale starzejącego się społeczeństwa, utrzymywanie systemu emerytalnego bazującego na zdefiniowanym świadczeniu jest niemożliwe do udźwignięcia przez państwowe budżety, a wprowadzenie zmian do systemu jest konieczne. To prawda, czego potwierdzenie można znaleźć między innymi w jednym z naszych artykułów. Zwykło się także uważać, że obecnie żyjące społeczeństwo musi ponieść koszty reformy, aby ich dzieciom, dzieciom ich dzieci i dzieciom tych dzieci żyło się lepiej. Choć rodzicom zmiana systemu się nie opłaca, ponieważ koszty transformacji są bardzo duże, to mając na uwadze stabilność systemu w kolejnych latach, władze podejmują decyzje o wprowadzeniu zmian. Co by się jednak wydarzyło, gdyby ludzie mogli sami zadecydować i zagłosować, czy chcą utrzymania wprowadzonego systemu zdefiniowanej składki, czy życzą sobie powrotu do poprzedniego systemu? Czy prawidłowa jest intuicja, że choć współcześnie żyjący będą nalegać na odwrócenie reformy, to ich dzieci i dzieci ich dzieci (w związku z poprawą dobrobytu) utrzymają reformę? W Political (In)Stability of Social Security Reform pokazujemy, że choć przyszłe pokolenia rzeczywiście zyskują na "prywatyzacji" systemu emerytalnego, to pewne aspekty reformy nigdy nie zyskają społecznego poparcia, a możliwość wyboru spowodowałaby ich odwrócenie. Nawet w przypadku głosowania odbywającego się wiele lat po wprowadzeniu reformy, jest ona nadal politycznie niestabilna. Jaki z tego morał? Chwiejne są fundamenty reform emerytalnych, a demokracja bezpośrednia na pewno nie jest ich sprzymierzeńcem. Projektując stabilny system emerytalny trzeba uwzględniać jego odporność na wybór społeczny, ponieważ wprowadzenie reformy, a potem szybkie jej odwrócenie jest równoznaczne z poniesieniem kosztów, bez korzyści z nich wynikających.
Krzysztof Makarski, Joanna Tyrowicz
Political (In)Stability of Social Security Reform
In this paper we consider an economy populated by overlapping generations, which may decide about abolishing the funded system and replacing it with the pay-as- you-go scheme (i.e. unprivatizing the pension system). We compare politically stable and politically unstable reforms and show that even if the funded system is overall welfare enhancing, the cohort distribution of benefits along the transition path turns unprivatizing social security politically favorable.